Rząd Szwecji podjął kontrowersyjną decyzję o zezwoleniu na eliminację 44 osobników wilka, co stanowi poważne naruszenie Dyrektywy Habitatowej, której przepisy gwarantują ścisłą ochronę tego gatunku − zgłasza alarm WWF Polska.
Decyzja ta nie jest pierwszym przypadkiem, kiedy Szwecja dopuszcza do masowego odstrzału wilków, co już wcześniej spotkało się ze zdecydowanym sprzeciwem ze strony Komisji Europejskiej. Mimo apele o wycofanie się z drastycznych działań skierowane do rządu szwedzkiego przez Szwedzkie Towarzystwo Ochrony Przyrody (Swedish Society for Nature Conservation) oraz WWF Szwecja, władze tego kraju postanowiły utrzymać swoje plany dotyczące redukcji populacji tych drapieżników. Szokujące jest to, że liczba zwierząt przeznaczonych do odstrzału stanowi od 10 do 13 procent ogólnej populacji wilków w tym kraju.
Szwedzki rząd uzasadnia swoją decyzję twierdząc, że na terenie kraju jest miejsce jedynie dla maksymalnie 270 osobników tej gatunku. Dodatkowo, Szwecja znalazła sposób na unikanie bezpośredniej odpowiedzialności za naruszenie przepisów europejskich dotyczących odstrzału wilków. Wprowadzono bowiem poprawkę do prawa łowieckiego, która przenosi decyzje dotyczące wydawania licencji na odstrzał wilków w kompetencję lokalnych administracji.
W obliczu tych działań, WWF Szwecja we współpracy z Europejskim Biurem Ochrony Środowiska ( European Environmental Bureau) apeluje o wniesienie sprawy przeciwko Szwecji do Trybunału Europejskiego za naruszenie przepisów Dyrektywy Habitatowej. Apel ten zawiera również postulat o wstrzymanie funduszy pomocowych dla tego kraju, dopóki nie podjęte zostaną działania mające na celu przestrzeganie prawa europejskiego w zakresie polowań na wilki.
Według ekologów, populacja wilków w Skandynawii jest szczególnie podatna na negatywne skutki odstrzału. Liczy ona zaledwie 250 osobników i jest izolowana od wilków z Finlandii i Rosji, które rzadko docierają do Szwecji. Organizacja WWF podkreśla, że zamiast odstrzału, większy nacisk powinien być położony na skuteczną ochronę wilków podczas ich migracji z północy Rosji, gdzie istnieje jeszcze relatywnie silna populacja tego gatunku.