Według informacji podanych przez Fundację Dziedzictwo Przyrodnicze, w najbliższym czasie może wznowić się polowanie na łosie. 28 sierpnia bieżącego roku projekt ustawy mającej na celu dopuszczenie takiej aktywności pojawił się na stronie internetowej Rządowego Centrum Legislacyjnego. W opinii wielu, uzasadnienie tej inicjatywy nie zgadza się z zaleceniami specjalistów, w tym autorów publikacji pt. „Strategia ochrony i gospodarowania populacją łosia w Polsce”.
Przez ostatnie 20 lat obowiązywał absolutny zakaz polowań na te zwierzęta – od 2001 roku. Jednak teraz Ministerstwo Środowiska prezentuje propozycje zmian w prawie łowieckim, które umożliwiają powrót do takiej praktyki. Zgodnie z nowymi regulacjami, myśliwi będą mogli polować na łosie w takich regionach jak: Mazowsze, Kujawy, Pomorze, Lubelszczyzna, Podlasie oraz Warmia i Mazury.
Niestety, większość organizacji działających na rzecz ochrony przyrody i praw zwierząt nie otrzymała prośby o wyrażenie opinii na temat tego projektu. Koalicja #jestemzłosiem głośno protestuje przeciwko tej inicjatywie i apeluje o dalszą ochronę łosi przed polowaniami.
Po stronie argumentów na rzecz odstrzału łosi znajduje się przede wszystkim ich liczba, która według Ministerstwa Środowiska wzrosła dziesięciokrotnie od czasu wprowadzenia zakazu i obecnie wynosi ok. 20 tys. osobników. Dodatkowe argumenty to zaszkodzenie przez łosie uprawom rolnym, ryzyko choroby zwanej CWD oraz potencjalne niebezpieczeństwo dla bezpieczeństwa drogowego.
Specjaliści z Fundacji Dziedzictwo Przyrodnicze twierdzą jednak, że argument o zbyt dużej populacji łosi jest nieuprawniony, a Ministerstwo Środowiska oraz Lasy Państwowe nie posiadają solidnych danych na ten temat. Teza o groźbie choroby CWD jest również fałszywa – do tej pory stwierdzono tylko dwa takie przypadki u reniferów w Norwegii w 2016 roku i choroba ta nie stanowi zagrożenia ani dla ludzi, ani dla zwierząt hodowlanych.
Co więcej, polowania na łosie mogą również mieć negatywne skutki dla turystyki przyrodniczej – zwłaszcza w miejscach takich jak Biebrzański Park Narodowy, gdzie obserwacja żywych łosi jest jednym z głównych atrakcji dla turystów.
Koalicja #JESTEMZŁOSIEM zbiera podpisy pod petycją online, w której apeluje o utrzymanie zakazu polowania na łosie i wpisanie tego gatunku na listę gatunków chronionych.