Nie ma siły, jeśli jesteś dorosły, pracujesz zawodowo i masz ustabilizowaną sytuacją prywatną, jest też raczej pewne, że masz albo lada chwila będziesz miał kredyt hipoteczny. Jesteśmy jednym z nielicznych krajów europejskich, w którym aż 80% społeczeństwa ma własne nieruchomości. Własne, ale przy naszych dochodach nie całkowicie swoje, bo większość z tych lokali ma zabezpieczenie hipoteczne i tak realnie jest własnością banku. Dlatego jest pewne, że będziesz miał do czynienia z kredytem, a to specyficzny produkt bankowy. Naucz się go obsługiwać i przestrzegać kilku zasad.
1. Nadpłacaj
Kredyt hipoteczny to wieloletnie zobowiązanie, zwykle obejmujące nie mniej niż dwadzieścia lat. To naprawdę długo i w naszym życiu prywatnym, ale i zawodowym pojawiają się w tym czasie różne sytuacje. Bywamy w dołku, ale miewamy też świetne finansowo okresy. Nie zapominajmy, że trzeba korzystać z tych okazji i naucz się nadpłacania kredytu hipotecznego. Proste postanowienie: połowa każdej premii, nagrody, dochodu ze zlecenia ma trafiać na rzecz spłaty kredytu. To uchroni cię przed kłopotami, gdybyś znalazł się w dołku.
2. Poduszka bezpieczeństwa
Masz kredyt, być może rodzinę, a może nawet dzieci, za które jesteś odpowiedzialny. Jeden parasol ochronny nad głową to zdecydowanie zbyt mało. Musisz się zabezpieczyć i przygotować na kłopoty, dlatego niezbędna jest poduszka bezpieczeństwa finansowego. To pieniądze, które pokryj koszty twojego utrzymania i spłaty raty, w razie gdybyś stracił pracę albo zachorował i nie mógł przez jakiś czas zarabiać pieniędzy. Oszczędności z poduszki mają wystarczyć na pokrycie kosztów przynajmniej półrocznego utrzymania.
3. Sprawdzaj bank
Dwadzieścia lat to bardzo, bardzo długo i w tym okresie zmieni się nie tylko twoje życie, ale i realia rynkowe. Stare banki znikają z rynku, pojawiają się nowe, następują fuzję, jedne instytucje wykupują inne i wcale nie jest powiedziane, że niska marża, która wynegocjowałeś biorąc kredyt, jest nadal niska po kilku latach. To, dlatego regularnie śledź oferty i rozważaj refinansowanie kredytu.
4. Obserwuj, co robi bank centralny
Nie zapominaj, że odsetki kredytu hipotecznego to kapitał, marża banku plus WIBOR, a ten zależy od stóp procentowych. Stopy procentowe z koeli zależą od regulacji banku centralnego i ich rolą jest stabilizacja naszej waluty. Tylko, gdy rosną stopy, rośnie WIBOR, a w tym momencie rośnie nasza rata. Jedyne rozwiązanie to stale oprocentowanie. Nie jest dane nam raz na zawsze i jest zdecydowanie droższe, ale na pięć – siedem lat, zależnie od banku zyskujemy spokój i wiemy, że nasza rata się nie zmieni.
5. Otwieraj korespondencje z banku
Bank o wszystkim cię poinformuje: o zaległościach w spłacie, zmianach w marzy czy WIBOR, zmianie wysokości raty czy możliwościach wakacji kredytowych, tylko ty musisz poznać ta informacje. Zawsze czytaj korespondencję bankową.
6. Nie zadłużaj się
Poważnie, daj sobie spokój. Nie ma nic gorszego niż do sporej raty kredytu hipotecznego dołożyć sobie jeszcze konieczność spłaty kolejnych pożyczek. To po prostu nie może skończyć się dobrze, dlatego po prostu, żyj za to, co masz, a nie co, być może zarobisz.
7. Ubezpiecz nieruchomość
Kiedy kupujesz nieruchomość na kredyt, bank wymaga od ciebie ubezpieczenia. Wielu osobom wydaje się, że w tym momencie sprawa jest załatwiona i jeśli przydarzy się pożar czy powódź, otrzymają pieniądze z ubezpieczenia. Nic bardziej mylnego, bo ubezpieczenie bankowe jest z cesją na bank i w związku z tym odszkodowanie zostanie wypłacone na jego konto, a ty zostaniesz z niczym. Ubezpiecz się dodatkowo.